sobota, 28 lutego 2015

23. Co ty tu robisz ?

Z dedykacją dla Madzi Nowakowskiej. Bardzo Ci dziękuję <3
Przeczytajcie NOTKĘ


Rano obudził mnie dzwonek, który oznajmiał że muszę wstać. Weszłam do łazienki i pomalowałam się, a następnie podeszłam do walizki i wyjęłam z niej rzeczy które założę na mój pierwszy dzień w szkole.
Spojrzałam w lustro. Westchnęłam
- Wyglądasz dobrze. – Powiedziałam sama do siebie i wyszłam z pokoju sama, ponieważ Vicki czekała na Louisa. Cieszę się że, niektóre lekcje mamy razem bo wtedy będę czuła się pewniej. Po dziesięciu minutach byłam w szkole, gdzie zobaczyłam Harrego rozmawiającego z Zaynem i Day.
- Cześć. – Odezwałam się stając obok Harrego. Spojrzała na mnie i pocałował mnie w usta.
- O czym tak rozmawiacie ? – Zapytałam ponieważ wyglądali na zdenerwowanych.
- O niczym kochanie. – Odezwał się Harry i uśmiechnął się. Ok. to akurat było dziwne.
Weszliśmy na salę i usiedliśmy w ławkach. Cała nasze ekipa usiadła w drugim rzędzie a ja usiadłam na końcu obok Harrego tak że ktoś po lewej stronie mógł usiąść.
Do sali weszła śliczna kobieta która jak mniemam była po trzydziestce.
- Dzień dobry. Nazywam się Jennifer Cloud i będę was uczyć języka angielskiego. Mam nadzieję że nam się będzie miło pracowało prze najbliższe trzy lata. Ponieważ jest to nasz pierwsza lekcja możecie zadawać mi pytanie jakie tylko chcecie. Ale zanim do tego przejdziemy sprawdzę listę obecności.
Brookes, Collins, Green, Hemmings, Hood, - Przerwała i zaczęła się śmiać.
- Niall Horan – Rozejrzała się po sali, a moje serce zaczęło szybciej bić. On wrócił ?
- Obecny – Odezwał się wchodząc do sali. Spojrzałam na niego, moje serce zaczęło szybciej bić.
Nie mogłam złapać oddechu. Szukał kogoś, mogłam zauważyć jak rozgląda się po pomieszczeniu. Spotkaliśmy się wzrokiem, nie czekając ani chwili odwróciłam głowę i spojrzałam na nauczycielkę.
- Malik, Parks,  Payne, Styles,
- Summer ?
- Obecna – Odezwałam się do kobiety. Obok mnie usiadł Niall. Mogłam poczuć jego perfumy Bossa którymi zawsze się psika. Jak widać to się u niego się zmieniło. Nie spojrzałam na niego. Mimo tego że bardzo chciałam. Kątem oka widziałam jak się uśmiecha, starałam się to zignorować.
- Ok. teraz możecie mi zadawać pytania. – Stwierdziła nauczycielka i usiadła na biurku.
- Ile ma pani lat ? – Usłyszałam pytanie dobiegające obok mnie. Niall. Spojrzałam na niego a on nie spuszczał wzroku z Jen.
- 30 – Powiedziała kobieta. Ktoś z końca zapytał się czy ma chłopaka, i wyszło na to że jest zaręczona.
Ludzie zadawali kobiecie pytania, na które odpowiadała. Wydawała się miła. Usłyszeliśmy dzwonek, wszyscy zostawili rzeczy i wyszli na przerwę. Było mi strasznie gorąco odkąd wiem że Niall będzie ze mną w klasie.
- Co ty tu robisz ? – Zadałam chłopakowi pytanie chociaż nie wiem czemu. Odwrócił się i spojrzał na mnie. Lustrowałam go wzrokiem.Był wyższy, a na jego rękach pojawiły się tatuaże. Spojrzałam mu prosto w oczy, nie zmieniły się ani trochę.
- Studiuję, gdybyś nie wiedziała – Uśmiechnął się z kpiną. Poczułam się nieswojo w jego towarzystwie. Popatrzył na mnie i przegryzł wargę. Puścił mi oczko i podszedł. Stałam bez ruchu przed klasą. Nie wiedziałam co mam zrobić. Próbowałam sobie przypomnieć jak wyglądał kiedyś, wyjęłam telefon i poszukałam jednego zdjęcia. Spojrzałam na nie i zobaczyłam że na jego rękach pojawiły się tatuaże, w wardze i brwiach ma kolczyki a jego włosy mają teraz bardziej fioletowy kolor niż blond. Poczułam się jakbym rozmawiała przed chwilą z obcą mi osobą, a wcale tak nie było. Gdy skończyła się przerwa, weszłam do sali, a obok mnie znów usiadł Horan. Przez całą lekcję czułam jego perfumy. W między czasie Harry szeptał coś do mnie, a ja się uśmiechałam.
Gdy skończyliśmy drugą godzinę języka angielskiego wyszłam z klasy, a zaraz za mną Harry. Gdy szliśmy korytarzem do następnej sali Hazz splótł nasze ręce.
- Rozmawialiście o Niallu prawda ? – Spojrzałam na chłopak a on na mnie.
- Tak, ale nie chciałem Cię denerwować. – Nie zdenerwował by mnie tym, gdyby powiedział mi że Niall będzie tu studiować.
- ok. jak sobie chcesz. – Puściłam jego rękę i weszłam do sali w której miały się odbyć zajęcia z literatury.
- Jesteś na mnie zła ? – Harry usiadł na miejscu a ja zaraz za nim.
- Nie, ale to chyba nie było aż tak wielką tajemnicą abym nie mogła o tym wiedzieć. – Wymamrotałam i poczułam jak ktoś siada obok mnie. Poczułam te specyficzne perfumy, więc nie musiałam nawet spoglądać, kto obok mnie usiadł.
- Dzień dobry młodzieży. Nazywam się Eddie Morgan i będę uczył was literatury. – Do sali wszedł mężczyzna którego doskonale znałam. Spojrzała na mnie i się uśmiechnął.
- Widzę nawet że niektórych już znam. – Mężczyzna zaczął opowiadać o sobie więc tak minęły dwie godziny literatury. Wychodziłam z klasy, ale zaczepił mnie Morgan.
- Camila jak miło Cię widzieć - Uśmiechnął się do mnie, a ja odwzajemniałam uśmiech.
- Ciebie też Eddie. Skąd się tu wziąłeś ? – Zapytałam mężczyznę.
- Kiedy przyjechałem tu wręczyć kilka listów po tym jak kończyłaś szkołę, zapytali się czego uczę. I tak dostałem pracę na stałe. – Uśmiechnął się.
- Przepraszam ale muszę iść na salę gimnastyczną, ponieważ mam wybory do drużyny. Pogadamy innym razem – Powiedziałam do Eddiego i wyszłam z sali. Szłam sama korytarzem, ponieważ prawie każdy miał już lekcje. Gdy dotarłam do szatni przebrałam się i poszłam na salę gimnastyczną.
- Skoro są już wszyscy, możemy zaczynać. Nazywam się Denis Morano i będę waszym trenerem siatkówki i nauczycielem wf. Ci którzy dostaną się do drużyny będę widywał się z nimi częściej. Podzielę was na dwie grupy i zagracie mecz. Następnie wybiorę 6 dziewczyn które wejdą do drużyny. Jasne ?
- Jasne – Odpowiedziałyśmy chórem. Ustawiłyśmy się w rzędzie i odliczyłyśmy do dwóch. Następnie zaczęłyśmy grać. Jak na rozgrzewkę był to naprawdę przyjemny meczyk. Moja drużyna wygrała 26: 24.
- Brawo moje panie. Gracie dobrze, ale jest kilka dziewczyn które się wyróżniają. – Powiedział i wybrał kilka dziewczyn na jedną stronę i kilka na drugą. Stałam po prawej stronie. Tak jak 5 innych dziewczyn.
- Dziewczyny po prawo. Witam w drużynie – Powiedział i spojrzał się na nas. Zaczęłyśmy piszczeć i przytulać się nawzajem.
- Tak w ogóle jestem Camila – Przedstawiłam się. A dziewczyny się uśmiechnęłam
- Będziemy razem w drużynie już się cieszę.  – Powiedziała Martha
- A na dodatek będziemy razem mieszkały – Dodałam i wszystkie wyszłyśmy z sali.
****
Ubierałam się właśnie na imprezę organizowaną przez drużynę piłki nożnej, kiedy do pokoju wparowała Victoria.
- Sorry, ale jestem taka podekscytowana tą imprezą. – Zaczęła coś szybko mówić pod nosem, więc reszty nie zrozumiałam.
Na całe szczęście jutro wprowadzam się do Kappy ( siatkarek ) więc nikt mi już nie wejdzie do pokoiku. Założyłam na siebie różową sukienkę.
Przejrzałam się w lustrze jak zawsze i wyszłam pokoju zostawiając Vicki samą. Kiedy doszłam do domu Zeta ( piłkarze ) impreza trwała w najlepsze. Próbowałam znaleźć kogoś znajomego, ale nie wiedziałam nikogo prócz Nialla. Rozmawiał z blondynką więc podeszłam do niego przerywając mu rozmowę.
- Niall. – Zawołałam a blondyn odwrócił głowę w moją stronę. Zlustrował mnie wzrokiem i przegryzł wargę.
- Cześć Cam. – Uśmiechnął się, a ja przewróciłam oczami.
- Nie widziałeś gdzieś Harrego ? – Zapytałam a blondynka przysunęła się bliżej chłopaka, przez co zrobiło mi się gorąco.
- Widziałem. – Odpowiedział krótko
- Kto to ? – Zapytała dziewczyna przytulając się do chłopaka.
- To jest moja d – Spojrzał na mnie, a ja tak bardzo chciałam żeby powiedział że jestem jego dziewczyną, ale nie mogę. Teraz moim chłopakiem jest Harry.
- dawna, dobra przyjaciółka. – Uśmiechnął się a ja skrzyżowałam ręce na piersiach.
- To powiesz mi gdzie on jest ? – Zaczynałam się powoli niecierpliwić.
- Jest w swoim pokoju. Na pierwszy piętrze 2 drzwi po lewo. – Wymamrotał i wrócił do rozmowy z blondynką. Odwróciłam się na pięcie i poszłam pod wskazany prze Nialla adres. Zapukałam a drzwi otworzył mi Hazza.
- Czemu wyglądasz jak farmer ? – Zaśmiałam się a chłopak przewrócił oczami.
- A ty czemu założyłaś taką krótką sukienkę ? – Był lekko zdenerwowany i zazdrosny.
- Spokojnie. Na tej imprezie jest tylko jedna osoba która mnie interesuje. – Podeszłam do chłopaka. Wiem że kłamałam, bo jeszcze interesuje mnie Niall ale to już swoją drogą.
Harry złączył nasze usta w pocałunku, a ja zdjęłam mu kapelusz.
- Idziesz bez niego. – Zaśmiał się i wyszliśmy z jego pokoju, który zamknął na klucz. Zeszliśmy na dół i poszliśmy po wódkę. Napiliśmy się i poszliśmy tańczyć. Po kilku piosenkach Harry poszedł do znajomych a ja zauważyłam Monicę.
- Hej, mogę – Pokazałam na wolne miejsce obok niej na kanapie.
- Jasne.
Zaczęłam rozmawiać z dziewczyną, wydaję się naprawdę fajna. Co mogę wywnioskować po naszej rozmowie.
- Idę po picie chcesz się napić ?- Zapytała a ja kiwnęłam głową. Dziewczyna wstała i odeszła ode mnie.
- Cześć. – Spojrzałam w prawo i zobaczyłam Nialla, który usiadł obok mnie.
- Nie powinieneś pilnować panienek ? – Byłam nim rozczarowana że aż tak się zmienił przez ten rok.
- A co zazdrosna jesteś ? – yyy tak, zawsze byłam zazdrosna o dziewczyny obok ciebie, nawet kiedy nie byliśmy razem.
- Nie. – Wywróciłam oczami. Cóż kłamać jeszcze potrafię i nie wyszłam z wprawy.
- Na to nie wygląda, ale niech Ci będzie. – Powiedziała, a między nami nastała cisza.
- Czemu nie jesteś w Nowym Yorku. – Spojrzałam na chłopaka.
- Rozmyśliłem się. Stwierdziłem że wole całoroczne ciepełko. – Uśmiechnął się, na co ja też się lekko zaśmiałam.
- Dostałaś się do drużyny siatkarek ? – Spojrzał mi prosto w oczy, tak czy inaczej, to nie jest już ten sam człowiek którego znałam. Zachowuje się jak cham i kobieciarz, którym nigdy nie był.
- Tak, to nie było takie trudne. – Wymamrotałam pod nosem.
- Wszędzie Cię szukałem. – Podszedł do nas Harry, który uratował mnie przed dalszą sztywną rozmową z Horanem.
- Siema Harry. – Odezwał się Nialler
- Cześć. – Spojrzał na chłopaka a potem na mnie
- Chodź chce cię komuś przedstawić. – Powiedział i splątał nasze palce czułam jak Niall się na nas patrzy. Wyszliśmy z salonu i wyszliśmy na zewnątrz.
- Więc kogo chcesz mi przedstawić ? – Spojrzałam na Harrego, był lekko wystraszony.
- Nikogo, po prostu musiałem cię jakoś zabrać od Nialla, zauważyłem że nudziła Cię wasza rozmowa. – Powiedział i pocałował mnie
- Harry przyznaj się że jesteś zazdrosny.
- No dobra, jestem zazdrosny i pamiętaj zawsze będę Cię chronił.- Uśmiechnął się i pocałował mnie w czoło.
- Harry ochronisz mnie ? – Byłam lekko zdezorientowana jego wypowiedzią, bo nie wiem przed czym on chce mnie chronić
- jasne. – Pocałował mnie i wróciliśmy do salonu. Polowa osób była nieprzytomna.
- Poczekaj chwilę wezmę buzę i Cię odprowadzę.
Czekałam na chłopaka oparta o stół. Rozglądałam się po salonie i zobaczyłam Horana który szedł w moją stronę.
- Myślałem że nie bawisz się w związki. – Spojrzał na mnie, a w jego oczach mogłam zobaczyć zazdrość.
- Zmieniłam zdanie. – Próbowałam powiedzieć to naprawdę wiarygodnie, i nawet mi to wyszło
- Zauważyłem. – Wymamrotał.
- Za ty już się w nie, nie bawisz. – Zakpiłam z chłopaka
- Najwidoczniej – Zachichotał.
- Zauważyłam. – Naśladowałam Horana a on zaczął się śmiać.
- Poczucie humoru ci jednak zostało
- Najwidoczniej. – Powiedziałam i odeszłam od chłopaka. Złapałam Harrego za rękę i wyszliśmy z imprezy.


NOTKA :  51 komentarzy. Wow. Tego się nie spodziewałam jesteście najlepsi. Dziękuję za to Madzi że dokonała tego. Jesteś niesamowita. 
Wielu z was pytało ile mam lat więc mam lat 17. Czy mam blogi ? Tak mam blogi. Black Winner.
I jeszcze jedno jeśli chcecie częściej rozdziały a myślę że tak, to chcę wam powiedzieć że rozdziały będę dzieliła na pół. I myślę że to dobre rozwiązanie.
Ps. Kocham Was <3

43 komentarze:

  1. Super ♥♥♥ extra♥♥♥ kocham Cie ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Na prawdę zajebiście się czyta :) Kocham ♥ Dzięki za notkę i dedyk oczywiście ♥ !

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebiste na maxa <3

    OdpowiedzUsuń
  4. To kiedy next ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Jutro dodasz połowe ? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham Cię <3 !

    OdpowiedzUsuń
  7. Bosz..... Świetnee *-*

    OdpowiedzUsuń
  8. Bo ja, bo ja kocham Cię ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteś niesamowita Daria i chyba ta Madzia też, skoro dzięki niej się cieszysz :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak tu tego nie czytać? Hm ... ? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki Madzia, że dzięki tobie Daria dodaje " szybciej " :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ SZAJEBITEEEEE ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Koffciamm .... ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. ♥ ! jak ty to robisz, że tak to piszesz ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. MUaaaaa :* Super jak zawsze <3 !

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedy nexcik ? :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Jezuuu *-* Kc ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. ♥ ! Fajnie ♥ !

    OdpowiedzUsuń
  19. Zajebiste <3 !

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochammmm <3 !

    OdpowiedzUsuń
  21. Kocham czytać to ;*

    OdpowiedzUsuń
  22. <3 Really love it <3

    OdpowiedzUsuń
  23. I love you, I love, I love, I love you ... <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Ślicznie <3 !

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale Niall nie powinien się zmieniac, ale ... Jest O.K

    OdpowiedzUsuń
  26. To next kiedy ? *-*

    OdpowiedzUsuń
  27. najlepszyyyyy

    OdpowiedzUsuń
  28. Zajebisteeeeeee *-*

    OdpowiedzUsuń
  29. 17 lat? Ło..... I tak piszesz ? :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Kocham to co piszesz <3 !

    OdpowiedzUsuń
  31. To takie zajebisteee *-*

    OdpowiedzUsuń
  32. Wolałam jak Niall był sobą ... XD

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale będą chodzić, mimo wszystko ? ;*

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedy nexxxt? :*

    OdpowiedzUsuń
  35. To jest najcudowniejszy blog zaraz po TDB, TOTGA I BIAS ^^

    OdpowiedzUsuń