*****
- Niall długo jeszcze ? –
Zapytałam chłopaka ponieważ czekam już 30 minut aż wreszcie wyjdzie z łazienki.
Siedzę gotowa od 10 minut a on nie może się wyrobić.
- Zaraz wyjdę kobieto. –
Powiedział więc przejrzałam się w lustrze. Muszę powiedzieć że wyglądam naprawdę dobrze. Po chwili usłyszałam jak drzwi od
łazienki się otwierają. Odwróciłam się i zobaczyłam wychodzącego z nich Nialla.
Prawie się przewróciłam gdy go zobaczyłam. Kurwa.
- No to co idziemy księżniczko ?
– Zapytał na co przytaknęłam. Wyszliśmy
z domu Nialla i udaliśmy się do domu cherliderek które w nagrodę za wygrany
mecz zrobiły im imprezę.
Domówka trwała już od godziny a
wszyscy byli pijani. Powiedziałam Niallowi że ja nie pije i on też nie
zamierzał. Znalazłam Liama i Lenę.
- Hej. – Przywitałam się z nimi.
- Witaj. Jak się bawisz ? –
Zapytał Liam.
- Cóż właściwie to dopiero
przyszłam, a impreza jak impreza. – Zaśmiałam się.
- Gdzie zgubiłaś Nialla ? –
Próbowała się dowiedzieć Soph
- A poszedł gdzieś, w sumie nie
wiem. – Wzruszyłam ramionami
- Wiesz że Harry jest z Elą ? –
Czy ona to właśnie powiedziała ? Nie wierze.
- Cóż mogłam się tego spodziewać.
– Stwierdziłam. W sumie to nawet już mnie to nie interesuje, bo teraz dla mnie
najważniejszy jest Niall.
- Nie jesteś zła ? – Zapytał
Liam.
- Nie bardzo. Teraz skupiam się
na Niallu. – Powiedziałam.
Gdy znalazłam Nialla poszliśmy na
parkiet potańczyć. W sumie to nie widziałam dziś Hazzy lub Eli może nie
przyszli ? Ale nie, Lena mówiła że byli tu gdzieś.
- Coś się stało księżniczko ? –
Był trochę zdenerwowany, czyżby bał się mojej odpowiedzi ?
- Nic się nie stało, a czemu pytasz
? – Niall ostatnio jest bardzo podejrzliwy i nie mam bladego pojęcia czemu. Na
całe szczęście szybko się dowiem.
- Martwię się. Od kilku dni
jesteś taka humorzasta raz się śmiejesz a za chwile się na mnie złościsz. – A
więc o to chodzi.
- Może dlatego że mam okres ? –
Zaśmiałam się lekko.
- I wszystko jasne. – Pocałował
mnie.
- Wiesz że Harry spotyka się z
Elą. – Zamrugał kilka razy z niedowierzania.
- Cóż są siebie warci. Daje im
miesiąc jedno zdradzi drugie.- Zaśmiał się. Źle nie mówi.
****
Właśnie idę do auli w której
odbędą się zajęcia angielskiego. Dziś na zajęciach było tylko 12 osób w tym ja
i Niall bo reszta zwyczajnie ma kaca po wczorajszej imprezie. Niall kazał mi
iść bo dostał telefon i musiał pilnie porozmawiać. Weszłam do środka i zajęłam
swoje miejsce ku mojemu zdziwieniu na swoim miejscu siedział skacowany Harry.
Usiadłam na swoim miejscu jak gdyby nigdy nic, a brunet na mnie spojrzał.
- Nie masz kaca ? – Zapytał
cicho. Prawdopodobnie nie było go stać na nic innego.
- Nie jestem aż tak głupia, żeby
pić w tygodniu kiedy są zajęcia Harry. –
Był lekko zaskoczony moją odpowiedzią ale prawdopodobnie się nią nie przejął.
- W sumie racja. – Powiedział i
chyba poszedł spać. Wraz z nauczycielką do auli wszedł Niall, który szybko zajął
przy mnie miejsce. W połowie lekcji do auli wszedł dziekan a za nim jakaś
dziewczyna. Tylko to nie byle jaka dziewczyna, a Ally.
- Słuchajcie to jest Ally i
będzie uczęszczać z wami na zajęcia. Mam nadzieje że ja przyjmiecie bardzo
miło. – Ja i Niall spojrzeliśmy na siebie. Mogłam
zobaczyć że nie miał o tym bladego pojęcia, i nie był zadowolony z tego że do
nas przyszła, w sumie nie tylko on jeden. Dziewczyna usiadła tuż za nami, ale
nic się nie odezwała do końca zajęć. Gdy
owe się już skończyły wyszłam z chłopakiem z auli.
- Niall jak miło Cię widzieć. –
Powiedziała dosłownie tak jakby mnie nie było obok
- Ciebie też Ally. – Uśmiechnął
się.
- Wież tak sobie pomyślałam że
mogli byśmy się dziś spotkać no wiesz dawno się nie widzieliśmy. – Była taka
uradowana.
- Chętne, ale wychodzę dziś z Cam
więc nie mam czasu. – Uśmiechnął się.
- Cam jest pusta. Nie pamiętasz
jak mnie pieprzyłeś aby o niej zapomnieć ? – Że co ?
- Że Co kurwa ? Niall to prawda
? – Spojrzałam na chłopaka był zmieszany, a Ally wyglądała na zadowoloną.
- To nie tak. – Powiedział Niall.
Nie wierze że kurwa on coś takiego zrobił.
- Nie odzywaj się do mnie. –
Powiedziałam i zostawiłam ich samych.
- Kurwa coś ty zrobiła. –
Powiedział do brunetki gdy się oddalałam.
- Cam poczekaj proszę. – Wołał
mnie, ale to nic nie dało. Ruszyłam biegiem i schowałam się w schowku. Kiedy
usłyszałam że Niall mnie minął wyszłam z niego. Nie miałam pojęcia co teraz
zrobić, ale muszę z nim pogadać, chcę tych pieprzonych wyjaśnień.
NOTKA : Kochani przepraszam was że wczoraj nie dodałam rozdziału, ale wróciłam późno do domciu i bardzo byłam zmęczona. Mam nadzieje że rozumiecie. Kocham was <3
O kurwa, no teraz nie jest "suche" JP, wole tamto!! :C :DD ♥ ~M
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się następnego rozdziału ♥♥♥ Kocham Cię
OdpowiedzUsuń♥Koffam♥! Nexcik, kiedy? :D
OdpowiedzUsuń