******
Wsiadłam do auta Nialla, ale
ponieważ Horan stał się tak popularnym piłkarzem że biegają za nim paparazzi
nie miałam spokoju. Pytali się Nialla kim jestem, a gdy dowiedzieli się że
jestem jego narzeczoną od 2 lat zaczęli się wypytywać o nasz ślub. Po 30
minutach jazdy podjechaliśmy pod wielką posiadłość.
- Mieszkanie powiadasz. –
Spojrzałam na blondyna, ale on tylko się uśmiechnął.
- A zamieszkałabyś ze mną gdybym
powiedział Ci że to willa ? – Zapytał jadąc dróżką prowadzącą do posiadłości.
- Oczywiście że nie. – Spojrzał
na mnie gniewnym spojrzeniem.
- No więc właśnie. – Powiedział
parkując. Wysiadłam z samochodu i rozejrzałam się po okolicy. Jedno wielkie
wow.
- Niall ile zarobiłeś w od czau
kiedy podpisałeś kontrakt ? – Zapytałam chłopaka kiedy kierowaliśmy się do
domu.
- Jeśli tak bardzo chcesz
wiedzieć to tak ze 100.
- Tysięcy ? – Spojrzałam na
blondyna, a on się jedynie zaśmiał.
- Milionów. Sam ten pałac
kosztował mnie 10 milionów skarbie.
- Tobie już całkiem odbiło. –
Powiedziałam gdy Niall otworzył drzwi do domu, o ile tak można nazwać ten pałac.
Kiedy tylko weszłam do środka zaniemówiłam
ten hol był genialny.
- Chodź oprowadzę Cię. –
powiedział i Pokazała mi Salon,
kuchnię, sypialnię,
garderobę oraz miliony innych pomieszczeń w tym domu.
- Zgłupiałeś do reszty. –
Powiedziałam wieczorem kiedy zaczęłam się rozpakowywać w garderobie.
- Nie. Po prostu moja księżniczka
musi zasługiwać na pałac, a co najważniejsze na królewskie traktowanie. – Z tymi
słowami zrobiło mi się cieplej na sercu.
*******
Tak bardzo stresuje się
dzisiejszym dniem. Minął rok odkąd zamieszkałam z Niallem, a dziś się
pobieramy. Nie mogę w to uwierzyć. Mam 23 lata a do tego dowiedziałam się że
jestem w 1 miesiącu ciąży. Niall jeszcze o tym nie wie, ale powiem mu kiedy
tylko go zobaczę. Jestem już ubrana w moją suknię ślubną. Można powiedzieć że wszystko już jest zapięte na ostatni guzik.
Wstałam z krzesełka i ruszyłam w
stronę wyjścia.
- Wyglądasz naprawdę zajebiście,
też chcę tak wyglądać na własnym ślubie. Kto by pomyślał że tak szybko
wyjdziesz za mąż. – Zaśmiała się, a ja razem z nią.
- Nie musisz mi przypominać,
wiesz czasami się zastanawiam czy dobrze robię, wychodząc za Nialla. –
Powiedziałam, na co dziewczyna od razu zbladła.
- Nie opowiadaj głupot. Widać że
się kochacie, a ty jesteś dla niego najważniejsza na świecie. Już za osiem
miesięcy ważne dla niego będzie też wasze dzieciątko, więc nie bredź tylko
ciesz się. – Powiedziała i przytuliła mnie. Stanęłam przed drzwiami do
kościoła, gdzie stał mój ojciec.
- Jestem z Ciebie taki dumny. –
Powiedział i po chwili mnie przytulił. To moment w którym aż łezka kręci się w
oku. Weszliśmy do środka, każdy dosłownie każdy w ty mój przyszły mąż spojrzeli
na mnie. Czułam się dziwnie, ale czemu tu się dziwić jestem panna młodą i dziś
jest mój wyjątkowy dzień. Przeszłam przez cały dywan i doszłam do Nialla wyglądał zabójczo.
- Czy ty Niallu Horanie bierzesz
oto tą Camilę Summer za żonę ślubujesz jej miłość, wierność i uczciwość
małżeńską, oraz obiecujesz że nie opuścisz jej w zdrowiu i chorobie do póki
śmierć was nie rozłączy ? – Moje serce w tym momencie bił pięć razy szybciej
niż powinno.
- Tak.
- Czy ty Camilo Summer bierzesz
oto tego Nialla Horana za męża ślubujesz mu miłość, wierność i uczciwość
małżeńską, oraz obiecujesz że nie opuścisz jego w zdrowiu i chorobie do póki
śmierć was nie rozłączy ?
- Tak. – Powiedziałam drążącym
głosem
- A więc ogłaszam was mężem i
żoną. Para może się teraz pocałować. – Powiedział ksiądz więc wykonaliśmy jego
polecenie. Całowaliśmy się bardzo delikatnie, ale namiętnie. Teraz stoi przed
nami otworem nowe życie.
Po licznych życzeniach
pojechaliśmy na salę gdzie miało odbyć się wesele. Ja i Niall odbyliśmy swój
pierwszy taniec, co też uczyniliśmy.
- Tak bardzo Cię kocham –
Powiedział, a raczej wyszeptał do mnie Niall.
- Ja Ciebie też. Już nie
wyobrażam sobie życia bez Ciebie. – Stwierdziłam i pocałowałam go.
- Ja też. Teraz będziemy tylko ty
i ja. – Uśmiechnął się promiennie.
- Cóż, nie do końca. –
Powiedziałam lekko speszona. Spojrzał na mnie z kamienną twarzą.
- Co masz na myśli ? – Była
bardzo poważny.
- Jestem w ciąży. – Uśmiechnęłam
się, mimo to i tak bałam się jego reakcji.
- O mój boże to niesamowicie,
będę ojcem. – Przytulił mnie i okręcił. Przyjął to naprawdę świetnie. No cóż
myślałam że na to będzie pora później ale nieplanowane też fajnie.
Tańczyłam później z Harrym, Zaynem, Louisem, Liamem, Victorią, Leną,
Sam oraz Kelly
Było też mnóstwo znajomych ze studiów i wiele osób z pracy. Cieszyłam się na tę
wiadomość tym bardziej że to dla mnie naprawdę szczególny dzień.
*****
Jestem w 8 miesiącu ciąży i
siedzę właśnie w kuchni gotując kolację dla Nialla który za niedługo powinien
wrócić z treningu. Oczywiście pewnie będzie się wydzierał, że jestem w ciąży i
nie powinnam nic robić, i tak jest od naszego ślubu, gdy go powiadomiłam że
będzie ojcem. Właśnie zaczęłam nakładać obiad kiedy poczułam Nialla
oplatającego mój brzuch i całującego w policzek.
- Jak się ma moja ukochana żona,
oraz nasz wspaniały syn ? – Uwielbiałam takie powitania są cudowne.
- Dobrze, a jak ma się mój
ukochany mąż ? – Spojrzałam na mojego zarośniętego blondyna, który za nic w świecie
nie chce się ogolić. Masakra. Niall chyba chciał coś powiedzieć, ale
usłyszeliśmy dzwonek do drzwi, więc mój mąż postanowił otworzyć. Nie minęło 5
minut kiedy do kuchni wszedł Niall z Daisy i Zaynem.
- Witajcie gołąbeczki. –
Przywitałam się z siostrą i jej chłopakiem. Nie mogę uwierzyć że są ze sobą
prawie 5 lat.
- Co was do nas sprowadza ? –
Zapytał Niall.
- Cóż chcielibyśmy zaprosić was na
nasz ślub. – Kiedy tylko usłyszałam moją siostrę, spojrzałam w jej stronę.
Szczęka to mi opadła, byłam w szoku.
- Gratulację. Życzę szczęścia. –
Przytuliłam moją siostrę jak i Zayna. Naprawdę to była świetna wiadomość. Widać
że są szczęśliwi, tak samo jak ja i Niall.
NOTKA : Kochani nie mam pojęcia kiedy następna część epilogu, ale postaram się dodać jak najszybciej ;)
♥Zajebistyy♥ Jak najszybciej!!!!!!!! Kocham Cie♥!! ~M
OdpowiedzUsuńSuper ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuń♥łooo♥ Jakie zajebisteeee *_* ♥
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥ Pięknie ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuń<3 ! Następna część, szybciutko :***
OdpowiedzUsuń!♥♥♥♥! Aaa <33 !! Świetnie :** !
OdpowiedzUsuńSuperr
OdpowiedzUsuńJezu zajebiste
OdpowiedzUsuńBoskie
OdpowiedzUsuńNajlepsze
OdpowiedzUsuńSuperowe ^^
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńAle fajnee
OdpowiedzUsuńZgadzam się z wszystkimi komentarzami wyżej!!!!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie będzie 3 części ale może być 4 część :)! CO nie ??? hyhy
OdpowiedzUsuńNo właśnie osoba wyżej dobrze gada, a epilog superrr
OdpowiedzUsuńnajjj
OdpowiedzUsuńSuper zajebiste boskie wszystko co najlepsze!
OdpowiedzUsuń